10.Październik.2008
Nieoczekiwany DolnoĹlÄ ski
To juĹź drugi rajdowy klasyk, ktĂłry w tym roku wraca do kalendarza po latach przerwy. WspaniaĹe odcinki znane z edycji rajdu sprzed lat, a takĹźe z niegdysiejszego Rajdu Polski rozgrywanego w Dolinie KĹodzkiej naleĹźÄ do najtrudniejszych, ale i do najbardziej lubianych przez polskich kierowcĂłw. W ZieleĹcu zorganizowano bazÄ rajdu i strefÄ serwisowÄ . Trasa rajdu liczy sobie prawie 180 kilometrĂłw oesowych podzielonych na 16 odcinkĂłw.Jeszcze do niedawna wszystko wskazywaĹo na to, Ĺźe Marcin i Rysiek bÄdÄ mogli podziwiaÄ przejazdy rajdĂłwek zza taĹm. Jeszcze w dzieĹ zapoznania z trasÄ pierwszego etapu dziura w budĹźecie uniemoĹźliwiaĹa powaĹźne myĹlenie o starcie. Wieczorem jednak cudowny zbieg okolicznoĹci pozwoliĹ na wystosowanie proĹby do dyrektora rajdu o zapoznanie z trasÄ obu etapĂłw drugiego dnia.
Ogromnie siÄ cieszÄ, Ĺźe wystartujÄ w tym rajdzie, bo w poniedziaĹek wieczorem wszystko wskazywaĹo, Ĺźe nie bÄdzie to moĹźliwe. SamochĂłd byĹ przygotowany, ale my nie mieliĹmy odpowiedniego budĹźetu. ChciaĹbym bardzo podziÄkowaÄ moim sponsorom, mechanikom i wszystkim ktĂłrzy umoĹźliwili mi start w Rajdzie DolnoĹlÄ skim. SzczegĂłlne podziÄkowania kierujÄ w stronÄ dyrektora rajdu, ktĂłry pozwoliĹ mi dokonaÄ zapoznania z trasÄ w ciÄ gu jednego dnia.
Trasy rajdu na pierwszym etapie prowadzÄ gĹĂłwnie terenami, ktĂłre nie pozwolÄ na wyschniÄcie asfaltu. Nawet, jeĹli nie bÄdzie padaĹo, droga bÄdzie w wiÄkszoĹci wilgotna i Ĺliska. Dopiero na drugim etapie trasy prowadzÄ otwartym terenem, gdzie jest szansa na przeschniÄcie asfaltu. Emocji na tym rajdzie raczej nie zabraknie. Start w rajdzie umoĹźliwiĹy firmy Kar-Tel i Abpol. DziÄkujemy takĹźe firmom Emal Cer, Auto Glass Ĺukaszewski, oraz chĹopakĂłw z TM Motorsport za przygotowanie samochodu.
