Informacje z sezonu: 2003200420052006200720082009
Dziękujemy sponsorom, a Kibiców zapraszamy do gorącego dopingu na trasach odcinków specjalnych ....

07.Czerwiec.2005

WYŚCIG NICZYM OS

Inter-Welm Racing Team w składzie Lukasz Starowicz i Marcin Pasecki są bardzo zadowoleni ze startu w Kielcach ktĂłry tak jak pierwsze dwie eliminacje był niczym innym jak bardzo pospieszna nauka toru, czyli jazda w kolko z ciągłymi zmianami nastawĂłw zawieszenia. Po wynikach z klasyfikacji widać było ze troszkę tego treningu było za mało, wiec chłopcy startowali z dosyć odległych pĂłl startowych tj.12 Marcin 13 Łukasz. Sam wyścig przebiegał juĹź bardziej pomyślnie i kilkakrotnie przez megafony słychać było ze autorem najszybszego okrążenia jest Łukasz Starowicz ktĂłry bardzo szybko przebijał się naprzĂłd i ostatecznie skończył wyścig na miejscu Ăłsmym. Marcinowi na ostatnim okrążeniu udało się wyprzedzić Jonasa Gelzinasa i na mecie zameldował się na dziewiątej pozycji. Na uwagę zasługuje fakt ze drugie najszybsze okrążenie naleĹźało do Łukasza a trzecie do Marcina wiec śmiało moĹźna stwierdzić ze juĹź podczas przyszłego startu Inter-Welm Racing Team nawiąże bezpośrednią walkę z najlepszymi.

Łukasz Starowicz:
Niby ósme miejsce to nie jest wynik godny podziwu, ale gdy się weźmie pod uwagę nazwiska utytułowanych zawodników które otaczają moje nazwisko na ósmej pozycji to musze przyznać ze jestem z siebie dumny że po tak krótkim czasie potrafiłem nawiązać z nimi walkę. Szkoda tylko ze nie potrafiłem wyprzedzić większej ilości rywali ale okazało się ze jechać szybko to raz, a wyprzedzać kogoś kto wyraźnie tego sobie nie życzy to dwa. Pozdrowienia dla Rafala Rulskiego. Prawdziwa satysfakcję mam z tego ze tylko jeden zawodnik zrobił lepszy czas okrążenia podczas wyścigu i to tylko o dwie setne, a ja sam poprawiłem swój czas z eliminacji o 1,5 sekundy. Chciałem serdecznie podziękować mechanikom z salonu VW Inter-Welm którzy potrafią szybko i sprawnie przygotować samochód, oraz firmom Ski Team, Smith Optics, Toora Competizione, Tag Heuer i wszystkim innym którzy podali mi pomocna dłoń i umożliwili start w kieleckiej eliminacji.

Marcin Pasecki:
Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku. Jechało mi się bardzo dobrze zwłaszcza, że tor w Kielcach jest troszkę podobny do odcinka specjalnego, jest na nim parę wzniesień, wybić i ciekawych zakrętów dlatego czułem się jak ryba w wodzie. Udaje mi się kręcić coraz lepsze czasy i dlatego liczę, że wyniki osiągnięte na następnym wyścigu będą jeszcze lepsze. Dziękuje moim sponsorom - VW Inter-Welm, Carmen, Ocb, mechanikom i wszystkim kibicom za gorący doping. Chciałbym także zaprosić na Rajd Polski w najbliższy weekend w którym wystartuję Peugeotem 206 RC.